/wir/

Horyzont zdarzeń proces wewnątrz którego dzieje się i zanika wszystko. Granica pomiędzy tym, co widzisz i odbierasz a tym, co czuję Ja.

Odarta z barier emocjonalnych.
Otwarta na drugiego człowieka.
Bezbronna i delikatna.
Potrzebująca czułości. Bardzo.
Ciągle w procesie akceptacji.
Ciągle w niezgodzie ze samą sobą.
Dużo złości. Niedookazania.
Dużo pewności siebie i niepewności swoich wartości.

Światłocienie mojej osobowości. To tylko pozory sączące się do rzeczeczywistości.
Pażdziernik, to Ty?

przedwiośnie

Czekając na zieleń, promienie słoneczne usilnie poszukuję:
pąków, pędów zielonych, ciepła, siebie.

A tymczasem:

przedwiośnie
lepkość powietrza, chłód na policzkach, przeszywający wiatr
przedwiośnie
spokój, delikatna mgła, oddychanie, fuzja zapachów, tęsknota
przedwiośnie

Przebiśniegi, krokusy, żonkile
one wiedzą: uśmiechają się nieśmiało
one lubią: bo zatrzymane w czasie – najsilniejsze najpiękniejsze
one czują: malowniczo przepowiadając przyszłość.

Wiosno, gdzie jesteś? Gdzie jestem Ja?